Superstulatek

Spoczywaj w pokoju Renée! W maju 2014 jak odwiedzli ją ludzie z rekontrukcji historycznych i opowiadała o swoich wspomnieniach z I wojny światowej powiedziała: "Wiecie Panowie, jeśli jestem jeszcze na tej ziemi, to albo dobry Bóg mnie nie chce, albo diabeł pobał się mnie". Jej pasją był śpiew i muzyka, w zeszłym roku grała jeszcze na syntetatorze. W 1916 spotkała aktorkę Sarę Bernhardt, z którą miała okazję zaśpiewać. W 1927 wyszła za mąż za Ludwika Rousselot, z którym miała 3 dzieci, podczas , tuż na początku wojny, straciła jedno dziecko w wypadku. W wieku 100 lat nadal mieszkała sama na drugim piętrze, bez problemów wchodziła po schodach, potem przeprowadziła się do domu opieki. Do końca miała światły umysł i pamięć, grała w Scrabble, nie rozstawała się ze słownikiem do tej gry. Co piątek uczęszczała na mszę św., siadała zawsze przy organach. Była samodzielna, jednak w ostatnich tygodniach nogi odmówiły posłuszeństwa. Nie potrafiła chodzić. W domu opieki mieszkała od 2004.

wczoraj