Administrator
Amerykanka (prawdopodobnie włoskiego pochodzenia) zmarła 10 marca 2014 w wieku 110 lat i 294 dni. Urodziła się 20 maja 1903 i była badana.
http://www.woodlawnri.com/obituary/Lill … RI/1353171
Offline
Emeryt
Z jednej strony liczyłem na piękny okres braku zgonów przez cały marzec, z drugiej strony dobrze, że ona umarła, a nie ktoś rekordowo stary, jak na 2014 (obecnie rekord należy do Flory Thibodeau), ale z trzeciej strony jej zgon utwierdził mnie w przykrym przekonaniu, jak bardzo lubiłem Jiroemona i to z powodu jego zgonu nie byłem w stanie się zmotywować do miłego powitania nowych ss (najmilej z tych debiutanckich ss do tej pory powitałem Arturo Licatę), ale to był okres taki, że w chwili skończenia przez niego 110 lat biorąc pod uwagę datę narodzin 2 maja 1902 byłem wtedy bardzo szczęśliwy, bo nie dość, że on na pewno był wówczas ss, to jeszcze na dodatek NŻM miał wtedy skończone 115 lat, a gdy Arturo skończył 111 lat, to Jiroemon nie dość, że miał już on wówczas skończone 116 lat i rekord długowieczności wśród mężczyzn, to jeszcze na dodatek on już przez ponad 100 dni był wówczas NŻC i wtedy był złoty okres dla wszystkich ss, a od śmierci Jiroemona, to ja już nie mam motywacji do tego, by zapamiętać olbrzymią ilość wszystkich badanych ss, więc to tylko dowód na pogorszenie się przeze mnie zainteresowania ss.
__________________________________________________________________________________________________
PODEJMUJĘ OFICJALNE WYZWANIE!!!
JEŚLI KTOKOLWIEK Z OBECNIE BADANYCH LUB ZWERYFIKOWANYCH SS OSIĄGNIE WIEK 116 LAT 53 DNI TO ŻEGNAM SIĘ Z TYM FORUM NA JAK NAJDŁUŻSZY OKRES!!! NAZWĘ TO OFICJALNIE: "Obrona godności Jiroemona Kimury przez Rafała Czapnika"
PS. Jiroemon pewnie patrzy z góry i jest mu miło, że chociaż ja jeden nie chcę, żeby Misao go pokonała! (W końcu to trochę za szybko, żeby po niecałym roku bycia na 9. miejscu, na które ciężko pracował spadł na miejsce 10. i tym samym ledwo wisieć w TOP10) Szczerze, to Besse zmarła przed Bolden, Jiroemon przed Besse, to fajnie by było, gdyby Misao zmarła przed Jiroemonem i żeby nie było że ja jej życzę śmierci, bo nie jestem złym człowiekiem, tylko po prostu by to ślicznie wyglądało, gdyby zmarła w wieku np. 116 lat 21 dni. Po Tane Ikai nikt z Japonii przez 16 lat nie dożył 115 lat, przez 17 lat nikt z Japonii nie dożył 116 lat, a przez 18 lat żadna kobieta z Japonii nie dożyła 116 lat i się to udało Misao Okawie, tylko problem w tym, że następnym ważnym osiągnięciem dla Misao Okawy jest pokonanie Jiroemona Kimury czego ja się bardzo obawiam. Chociaż na koniec dodam, że taka jedna rzecz mnie zastanawia. Bo jak sami widzicie, kiedyś bardzo liczyłem na to, że Jiroemon zostanie NŻC. Stwierdziłem wówczas, że Besse mu będzie łatwo przeżyć, gorzej z Diną, która jak na 115 lat się nieprzeciętnie dobrze trzymała. Tak bardzo chciałem, żeby Jiroemon był NŻC, że jakimś cudem Dina Manfredini zaraz po śmierci Besse dostała jakieś choroby i została hospitalizowana i tylko 13 dni nacieszyła się tytułem NŻC, a potem Jiroemon został NŻC i po śmierci Diny Manfredini Mike napisał, że "rudi jest przeszczęśliwy" czy coś w tym stylu. Gdak tak bardzo nie chciał, żeby Jiroemon pokonał Besse, że Jiroemon umarł i potem Gdak się śmiał, że Jiroemon nie pokonał Besse, czyli widzicie moja ambicja związana z NŻC Jiroemona się spełniła, ambicja Gdaka na niepokonanie Besse przez Jiroemona też się sprawdziła, więc trochę podejrzane, że moja ambicja na niepokonanie Jiroemona przez Misao jest poważnie zagrożona niesprawdzeniem. Jeśli chodzi o niepokonania jednego ss przez drugiego, to Gdakowi się udało, a mnie się pewnie nie uda Co ja nie tak robię?
Offline
Administrator
Jiroemon miał 116 lat i 54 dni, nie 53.
Offline
Emeryt
Ale tu chodzi o to, żeby pożegnać się z wszystkim co związane z ss w chwili, gdy Misao będzie o 1 dzień młodsza od Jiroemona, a nie równa z nim, bo ja chcę pamiętać Jiroemona, jako wybitnego ss, a takiego mogę zapamiętać tylko wtedy, kiedy podejmę tą bardzo nieprzyjemną dla mnie decyzję i wolałbym jak najpóźniej tego dokonać, ale niestety prawda jest taka, że Misao nie trzyma się pozornie dobrze tylko naprawdę dobrze, bo gdyby się trzymała pozornie dobrze, to by tylko na zdjęciu wyglądała dobrze, poza piękną buzią to by nic w niej wtedy nie było nadzwyczajnego, powiedzmy, że by jakoś tak kiwała głową we wszystkie strony i żadnego kontaktu by z nią nie było, a ona tak naprawdę na miarę swoich możliwości kontroluje ruchy głowy, mówi, wzięła łyżeczkę tortu i go samodzielnie zjadła, a to świadczy tylko o tym, że jej sprawność fizyczna jest wzorowa i to tylko kwestia czasu aż ona go pokona, więc najlepiej będzie dla mnie jeśli poczekam aż ona będzie o 1 dzień młodsza od Jiroemona i pożegnam się z wami wtedy, gdy będzie to ostatni dzień, kiedy nikt urodzony po Jiroemonie mu nie dorówna.
Offline
Stulatek
Najbardziej fascynuje mnie to, Rudi, że wszystko to potrafisz powiedzieć w jednym, nieprzerwanym zdaniu. 😲
Offline
Administrator
Nie panikuj, tym bardziej się trzeba cieszyć że cała nadzieja jest w w Misao skoro Jiroemon zawalił sprawę i nie pobił Tane Ikai, a ta ma duże szanse. Ja podobnie mógłbym postąpić co Ty gdyby Misao pobiła wiek Besse Cooper, bo tyle mam wciąż dla Besse podziwu, że też nie chcę aby została zepchnięta , ale nie porzucę ss gdy jednak Misao ją pobije.
Offline
Emeryt
No dobra, z tym ostatecznym odejściem, to ja może przesadziłem, ale na pewno nie będę zadowolony, jeśli Misao pokona Jiroemona, bo ja, bardzo związany z Jiroemonem czuję upokorzenie, że bliska mu osoba (mam na myśli, że z tego samego kraju) pokonuje ostatnią osobę, która się urodziła więcej, niż 100 lat przede mną i to na dodatek mężczyznę, który jako jedyny od czasów Emiliano potrafił bronić męskiego honoru. Coś mnie się wydaje, że kobiety już zbyt wiele osiągnęły i nadszedł czas na mężczyzn, ale niestety tylko przez 177 dni Jiroemon potrafił bronić męskiego honoru, a teraz nagle NŻM ma 111 lat, a NŻC jest Misao, która 116 lat już skończyła 13 dni temu i teraz brakuje jej tylko 41 dni do dorównania Jiroemonowi. Mogę to stwierdzić tak, że czuję upokorzenie męskiego honoru, jak ledwo mężczyzna NŻC umarł, a już pierwsza kobieta NŻC go pokona I gdzie tu mowa o męskim honorze, jak NŻM ma 111 lat, a NŻC to 116-letnia kobieta?
Offline
Stulatek
To żadna ujma.
Kobiety z natury żyją dłużej.
Dlatego każdy mężczyzna 110 skupia stosunkowo większą uwagę gerontologów.
Offline