Superstulatek

Szczere wyrazy współczucia dla najbliższej rodziny. Myślałem, że dożyje 110 lat.

niestety niewiele zabrakło.
rest in peace...

Jest mi bardzo przykro z powodu śmierci Marianny Mróz. Niech spoczywa w pokoju.
Czy wiecie, że wychowywała ją siostra Ottona Bismarcka? Pochodziła z Wielkopolski, urodziła się w dawnym zaborze pruskim.

Wszyscy urodzeni w Wielkopolsce, Ziemii Lubuskiej, Śląsku, Pomorzu, Warmii i Mazurach, Prusach Wschodnich przed 1918 rokiem urodzili się jeszcze obywatelami Cesarstwa Niemieckiego tak jak moja prababcia Maria(1911-2005) II Rzesza istniała w latach 1871-1918 i kres jej istnienia spowodowała I Wojna Światowa.
To niesamowite, że żyją wśród nas jeszcze ludzie pamiętający tamte czasy.

Zatem Marianna Mróz 1903-2013 przeżyła:
1. Zabór pruski 1903-1918 (0-15 lat)
2. Pierwszą Wojnę Światową 1914-1918 (11-15lat)
3. Powstanie Wielkopolskie 1918 (15lat)
4. II Rzeczpospolitą 1918-1939 (15-36lat)
    Uchwalenie Konstytucji Marcowej 1923 (20lat)
    w tym Przewrót Majowy 1926 (23lata)
    śmierć marszałka Piłsudskiego 1935 (32lata)
5. Drugą Wojnę Światową 1939-1945 (36-42lata)
6. okres PRL 1945-1989 (42-86lat)
    Wybór Karola Wojtyły na papieża 1978 (75lat)
    powstanie Solidarności 1980 (77lat)
    Okrągły Stół 1989 (86lat)
7. III Rzeczpospolitą 1989-2013 (86-109lat)
    Wejście do NATO 1999 (96lat)
    Wejście do Unii Europejskiej 2004 (101lat)
    Śmierć Jana Pawła II 2005 (102lata)
    Katastrofę Smoleńską 2010 (106lat)
    Mistrzostwa Europy w PN 2012 (108lat)

Czyż to nie jest niesamowite. Jedna osoba przeżyła tak wiele. Dane jej było być świadkiem tylu radosnych i smutnych wydarzeń w pięknej historii Polski.

Dobrze gdyby na naszym forum nie padały hasła w stylu, że się kogoś nie lubi tylko dlatego że ten ktoś nie dożył tylu lat ile się po tej osobie spodziewano.
Lub dlatego, że nie został zweryfikowany przez GRG bo to dotyczy wszystkich polskich ss z panem Józefem Kowalskim na czele. Bądźmy poważni.

Osobom długowiecznym należy się bezwzględny szacunek z naszej strony. Szczególnie z naszej strony, bo to przecież my jesteśmy pasjonatami a to właśnie nim zawdzięczamy naszą pasję. Oni są dla nas wzorem.

Ostatnio edytowany przez Dr VVenceslaus (2013-05-15 10:28:54)