Zostały nam już raptem dwie ocalałe osoby z XIX w. Padło na przedstawicielkę Japonii czego można było się spodziewać i przedstawicielkę Jamajki czego chyba się nikt nie spodziewał zwłaszcza parę lat temu. Być może GRG wzmoże  swoje działania i zbada wiek niektórych, którzy twierdzą, że jeszcze urodzili się w latach 1800. Czuję jednak, że jest to mało prawdopodobne, aby taka osoba nadal żyła. Gdyby się znalazła sądzę, że byłaby starsza od Emmy Morano. Jeśli ktoś taki jest należy szukać go w Ameryce Południowej i gdzieś w Azji. Pozostałe miejsca odpadają. Jest cień szansy , że za Nabi Tajimą mogłaby żyć jeszcze jakaś Japonka 1900 roku. To byłby jeszcze XIX wiek. Porównując stan obydwu pań każdy postawił by na Violet Brown. teraz jednak ta przeżywa szok po śmierci syna a na dodatek przejęcie tytułu powoduje pewnie niemały ruch w jej domu co też może odbić się na jej zdrowiu. poza tym Violet Brown nadal sama chodzi co również naraża ją na upadek i daremną niespodziewaną śmierć. Nabi Tajima ma spokój, jedyną aktywnością którą się wykazuje jest "taniec rąk" co w wielu przypadkach z pozoru słabych superstulatków przedłużyło życie do granic możliwości. Osobiście stawiam na Violet Brown, która powinna poradzić sobie z ostatnimi zmaganiami  i swoją kondycją zniweczyć wszelkie negatywne wyobrażenia na temat formy osoby ur. jeszcze w XIX w.